sobota, 14 lutego 2015

M jak Mak


     Dawno temu nasze babcie nigdy nie pozwalały wyrywać z grządek maków. Wyjaśniały szybko, że te magiczne ziele chroni przed urokami i złym okiem, bo jak najskuteczniejsza warta strzeże domostwa. Maleńkie nasiona maku pomagały na nerwowość i bezsenność, bo wypicie makowego mleczka zapewniało spokojny sen i przynosiło prorocze sny. Piling  zrobiony z kilku łyżek maku zmieszanego z odrobiną oliwy i sokiem z połówki cytryny sprawia, że skóra jest miękka i gładka jak aksamit

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz