Z obserwacji i badań rzymskich lekarzy wynika, że w domu, w którym jest małe dziecko powinno być czysto, ale nie sterylnie. Udowodnili też, że kontakt dziecka z małą dawką wirusów i bakterii potrzebny jest do rozwoju odporności i działa jak szczepionka. Okazuje się również, że organizm broni się przed nadmierną czystością jak przed chorobą, a zbyt mała odporność to większa skłonność do alergii.
to od dziś przestaję sprzątać :) teraz mam wymówkę :)
OdpowiedzUsuń